"She leaned herself against a fence
Just for a kiss or two
And with a little pen-knife held in her hand
She plugged him through and through
And the wind did roar and the wind did moan
La la la la la
La la la la lee"
Goniąc marzenia, potykam się o własne nogi. Cóż za niezdarność. Cóż za brak ogłady! Nie wiem nawet, co w tym momencie dzieje się na świecie. Ignorancja- mode on. Bardzo chętnie zignoruję cały świat, ludzi i wszystko, co wokół mnie. I poczekam, aż pożrą mnie owczarki alzackie. Wcale się tym nie przejmę. I zaśpiewam sobie 'la la la la, la la la lee'.
Myślcie, co chcecie. Ja obecnie nie mam najmniejszego zamiaru myśleć, nawet w najmniejszym stopniu.
La la la la
La la la lee
Perfekcyjnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz