niedziela, 19 sierpnia 2012

Learning to Fly

Po tylu dniach nieobecności nie wiem, co ze sobą zrobić. Ostatnimi czasy mój dom stał się bardzo mobilny. Był wszędzie tam, gdzie i ja byłam. Miło znów wrócić do swoich korzeni. Przetrzeć większe szlaki, przypomnieć sobie stare miejsca, porozmawiać z dawno nie widzianymi ludźmi. Miło było przypomnieć sobie o tym, że pewne rzeczy nie przemijają.

Za 2 tygodnie powtórka.
Mam nadzieję.












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz