Irytacja irytacji nierówna

"Musimy się uczyć ze wszystkich sił."


Pojawiam się tu po raz 4 w tym miesiącu. Biorąc pod uwagę moją wcześniejszą aktywność, jest to rzeczywiście spory wyczyn.
Ów czwarte spotkanie zainspirowane zostało przez reklamy telewizyjne (tak, tak, czasami należy wiedzieć co się w mediach dzieje). Nie licząc porażenia moich oczu przez eksplozję rozmaitych barw, nie licząc totalnego zubożenia umysłowego na te 15-20min, było naprawdę warto! To nieprawdopodobne, jak zaniżony poziom prezentują już nie tylko same reklamy, ale i programy telewizyjne. Świat człowieka zostaje sprowadzony do niezbędnego minimum, podestu piramidy Maslowa. Kobieta powinna cały swój czas poświęcać na ćwiczenia, dbanie o urodę, a oprócz tego powinna jeszcze wzorowo posprzątać, ugotować, uprać i zająć się dziećmi ( o ile nie zatrzyma się na etapie 'dbania o urodę' ). Mężczyzna XXI wieku powinien wklepywać kremy przeciwzmarszczkowe w swą gładziutką i ogoloną twarz, modnie się ubierać i bywać w prestiżowych miejscach.
Świetnie, wszystko pięknie, wszystko ładnie. Ale do czego zmierzam? Nie zauważyłam ani jednej reklamy książki. Dobrego filmu, magazynu publicystycznego,spektaklu teatralnego, czy czegokolwiek, co nie wiązałoby się tylko z otoczką zewnętrzną człowieka. Toż to totalna paranoja! Oczywiście, brzmi to śmiesznie, ale sam problem staje się z dnia na dzień coraz poważniejszy. Ludzie zaczynają zatrzymywać się na tych 'podstawowych' potrzebach i nie pragną nawet osiągnąć więcej. Zostają zatem nieuświadomieni, nieoczytani, i zapatrzeni w siebie i swoje 'wielkie' potrzeby. Później ci sami ludzie próbują decydować o losach kraju, nie mając o tym zielonego pojęcia. Z biegiem czasu zapewne nawet przestaną chcieć decydować, czy robić cokolwiek, co wiązałoby się z kreatywnym myśleniem. Nadejdzie era bezmózgiej siły roboczej, nastawionej jedynie na pożeranie i oglądanie kolorowych światełek.

Może należałoby zareklamować różnego typu rozrywki intelektualne, które w końcu też nadają człowiekowi ów upragniony prestiż. Może nareszcie należałoby skończyć z propagowaniem stereotypu, że 'głupszy jest szczęśliwszy'. Każda strona na tym skorzysta. Zarówno ta, próbująca zarobić na nas, jak i my, mając możliwości wyboru pośród różnych opcji.

Człowiek powinien nieustannie dążyć do samorozwoju. Bez samorozwoju pozostaje już jedynie egzystencja, która niewiele odróżniałaby nas od roślin.